Dobra prostownica do włosów to skarb. Przy czym wcale nie musi być bardzo droga, bo nawet podstawowe urządzenie bez specjalnych dodatków sprawdza się zarówno w prostowaniu jak i kręceniu włosów. Jeśli więc dopiero przymierzasz się do zakupu „żelazka”, kieruj się kilkoma ważnymi zasadami. Po pierwsze: sprawdź czy elementy grzewcze prostownicy oraz krawędzie obudowy mają zaokrąglone brzegi.
To ważne, ponieważ przy kręceniu loków prostownicą, nawija się pasma włosów podobnie jak na lokówkę. Jeśli więc krawędzie urządzenia mają ostre kąty, będzie to widać na włosach. Efekt może cię rozczarować, dlatego warto zwrócić uwagę na ten szczegół.
Kolejna sprawa, to kabel, który powinien obracać się wokół własnej osi dając swobodę nawijania włosów i jednoczesnego obracania żelazka. Na koniec funkcje dodatkowe jak para wodna, jonizacja czy odżywka, którą czasem pokryte są grzałki. Można je wybrać, bo to dodatkowe wsparcie dla szczególnie wrażliwych, cienkich czy suchych włosów. Ale nie jest to konieczność. I tak zaopatrzeni w odpowiednie narzędzie przechodzimy do procesu kręcenia loków prostownicą.
Krok 1: Nałóż na włosy kosmetyk z termoochroną
Żelazko do włosów rozgrzewa się do 200 stopni Celsjusza, a w niektórych modelach urządzenie może mieć jeszcze wyższą temperaturę. Dla keratyny to wyzwanie. Dlatego, bardzo ważna jest ochrona keratyny włosa przed zniszczeniem, wysuszeniem i uszkodzeniem.
Kosmetyk termoochronny jest tu niezbędny, a regulacja temperatury powinna być zgodna z zasadą, że im cieńsze włosy, tym niższa temperatura grzałek. Dla bardzo wrażliwych włosów wystarczy 150 stopni Celsjusza na wyświetlaczu prostownicy, a dla grubych najlepiej wybierać 200 stopni. Poza tym włosy powinny być wysuszone, inaczej w czasie, kiedy grzałki stykają się z pasmami, woda błyskawicznie odparowuje a keratyna nagrzewa się i niszczy. To prosta droga do spalonych włosów. Czas na kosmetyk termoochronny, tu można wybierać wśród płynów w sprayu, mleczek oraz lekkich emulsji, które należy równomiernie rozprowadzić na pasmach włosów, unikając skóry głowy.
Chodzi o to by nie obciążyć za mocno włosów. Następnie warto dokładnie rozczesać pasma grzebieniem, by je rozplątać i wygładzić, tak, by prostownica mogła gładko i bez przeszkód przesuwać się wzdłuż włosów. Jeśli regularnie farbujesz włosy, pamiętaj o tym, że częste stosowanie żelazka przyspiesza wypłukiwanie koloru, dlatego jeśli masz włosy świeżo po koloryzacji, daj im kilka dni zanim użyjesz prostownicy.
Krok 2: Rozdziel włosy na równe części
Ważny moment, by loki zakręcone na prostownicy były estetyczne i regularne. Podziel włosy na równe sekcje (grzebieniem fryzjerskim podziel głowę na kwadraty) i podepnij spinkami, najlepiej takimi, które nie odkształcają włosów.
Zostaw luźne włosy tylko z tyłu głowy i od nich zacznij kręcenie loków. Ta część jest najtrudniejsza i wymaga drugiego lusterka by od czasu do czasu sprawdzać efekty.
Uwaga dla tych, którzy mają włosy krótkie lub chcą wystylizować tylko grzywkę. Tu najlepiej sprawdzi się mini prostownica.
Krok 3: Nawiń pasma włosów na prostownicę
Raz jeszcze rozczesz pojedyncze pasmo włosów i teraz chwyć je między grzałki prostownicy i obróć o 360 stopni. Możesz nawijać je od nasady albo trochę niżej, jeśli wolisz podkręcić tylko końcówki. I pamiętaj! Zawsze kręć włosy kierując się na zewnątrz. Jeśli będziesz nawijać włosy kręcąc urządzeniem do wewnątrz, kształt górnej części loków będzie nieestetyczny.
Kiedy więc chwycisz pasmo włosów, powoli kręć urządzeniem i przesuwaj prostownicę wzdłuż pasma delikatnie dociskając je na samym końcu. Następnie odkładaj kolejne loki do ostygnięcia. Kręć włosy pasmo po paśmie, rozpuszczając każdą z sekcji, przeczesując i dzieląc na pojedyncze pasma. Uwaga: im więcej włosów chwycisz za jednym razem, tym luźniejsze będą loki. Uważaj, by nie przesadzić z czasem, postaraj się trzymać żelazko w jednym miejscu maksymalnie przez dwie sekundy.
Krok 4: Przeczesz włosy grzebieniem do loków
Kiedy loki są już gotowe, możesz delikatnie je przeczesać. Jednak użyj do tego specjalnego grzebienia z bardzo luźno rozstawionymi ząbkami. Chodzi o to, by nie rozprostować świeżo zrobionych skrętów, tylko je złagodzić i sprawić, że będą wyglądały naturalnie. Inaczej, jeśli chcesz zachować hollywoodzki styl fryzury i lubisz mocno skręcone loki. Wtedy nie rozczesuj, tylko od razu przejdź do etapu utrwalania stylizacji.
Krok 5: Utrwal loki
Ostatni krok w kręceniu loków prostownicą: utrwalanie fryzury. Tu przyda się lekki spray utrwalający, może być też lakier lub mgiełka.
Jeśli masz bardzo cienkie włosy, wykorzystaj spray z funkcją dodawania objętości i utrwal fryzurę spryskując ją z głową do dołu. Wtedy zyskasz mega objętość. A jeśli chcesz mocno podkreślić skręty, wybierz spray mocno utrwalający i spryskaj delikatnie pasmo po paśmie.
Po więcej porad dotyczących kosmetyków lub sprzętu do stylizacji zaglądaj do działu Dbam o urodę.
Zdjęcia okładkowe: Shutterstock
Komentarze (0)